Польские сказки

Дзевенис Максим

Jan Kasprowicz

(Ян Каспрович)

 

 

17. O królu wężów i o walecznym a czystym młodziencu Perłowicu

16

(О короле змей и о храбром = и чистом юноше Перламутре)

Drzewiej działo się lepiej (в старину происходило = было лучше; drzewiej – уст. древле, в былое время, в старину; dziać się – происходить); ludzie wielką mieli siłę przez to (люди имели большую силу из-за того; przez – из-за /о причине/), że za młodu niewinni byli jak lilie (что смолоду были невинны как лилии; za młodu – смолоду), a siły (а силу), tej walecznej mocy swojej (эту храбрую силу свою; moc – сила), używali jeno po to (употребляли только затем; używać czegoś – употреблять что-л.; po – за /при обозн. цели действия/), ażeby ratować bliźnich (чтобы спасать /своих/ близких). Widzicie te Tatry (видите эти Татры)? Milami ciągną się zielonym lasem podszyte (милями тянутся они, зелёным лесом подшитые). Na chmurnych wierzchołkach ich połyskuje śnieg bielutki jak mleko albo i runo jagniąt-niewiniątek (на их пасмурных вершинах поблёскивает/блестит снег беленький как молоко или руно невинных ягнят; chmurny – пасмурный, хмурый; jagnię – ягнёнок; niewiniątko – невинный младенец), we wnętrzu ich piękne (в глубине их прекрасные; wnętrze – внутренность, внутренняя часть; we wnętrzu – внутри, в глубине), niby pawie oka (словно павлиньи глаза), lśnią się jeziora (сверкают озёра). Po graniach skaczą kozice (по горных склонах = по горным склонам прыгают/скачут дикие козы; grań – горный склон; kozica – дикая коза), świstaki w dolinach kamienistych poświstują (сурки посвистывают в каменистых долинах), orzeł poszybuje nad Wołoszynem (орёл взлетит над Волошином; poszybować – полететь, взлететь).

Drzewiej działo się lepiej; ludzie wielką mieli siłę przez to, że młodu niewinni byli jak liii je, a siły, tej walecznej mocy swojej, używali jeno po to, ażeby ratować bliźnich. Widzicie te Tatry? Milami ciągną się zielonym lasem podszyte. Na chmurnych wierzchołkach ich połyskuje śnieg bielutki jak mleko albo i runo jagniąt-niewiniątek, we wnętrzu ich piękne, niby pawie oka, lśnią się jeziora. Po graniach skaczą kozice, świstaki w dolinach kamienistych poświstują, orzeł poszybuje nad Wołoszynem.

Gazdowska chudoba spokojnie po zboczach i upłazach szczypie trawę (хозяйский скот спокойно щиплет траву по террасам и склонам; gazda – диал. хозяин; chudoba – диал. скот; upłaz – терраса вдоль склона послеледниковой долины), głos śpiewających pastuchów rozlega się naokoło (голос поющих пастухов раздаётся вокруг), rozciągają go echa po górach (распространяют его эха = эхо по горам; rozciągać – растягивать; распространять), jak najdźwięczniejsze grające organy (как самый звучно играющий орган; dźwięczny – звонкий, звучный; organy – мн. орган /муз. инстр./). Tak oto jest dzisiaj (так вот есть теперь). A że tak jest (а /то/, что так есть), stało się to za sprawą pewnego młodzieńca (произошло это благодаря одному юноше; sprawa – дело; za czyjąś sprawą – благодаря кому-л.; pewien – некоторый, некий, один), który przez to, że był niewinny (который из-за того, что был невинный), znamienitej (замечательную; znamienity = znakomity – отличный, превосходный, замечательный), niezwyczajnej potęgi nabrał (необыкновенную силу приобрёл; nabrać czegoś – приобрести что-л. /преим. в уст. выражениях/) i nie tylko swoich, ale i nas wszystkich od srogiego a krwawego ucisku oswobodził (и не только своих, но и нас всех от свирепого и кровавого гнёта освободил; ucisk – давление; угнетение, гнёт).

Gazdowska chudoba spokojnie po zboczach i upłazach szczypie trawę, głos śpiewających pastuchów rozlega się naokoło, rozciągają go echa po górach, jak najdźwięczniejsze grające organy. Tak oto jest dzisiaj. A że tak jest, stało się to za sprawą pewnego młodzieńca, który przez to, że był niewinny, znamienitej, niezwyczajnej potęgi nabrał i nie tylko swoich, ale i nas wszystkich od srogiego a krwawego ucisku oswobodził.

A szerzył go groźny król wężów (а распространял/ширил его /гнёт/ грозный король змей), który za czasów niepamiętnych olbrzymim cielskiem swym na skalnych grzbietach tych się wylegiwał (который в незапамятные времена огромной тушей своей на скальных хребтах отлёживался; za czasów – во времена; niepamiętny – незапамятный; wylegiwać się – валяться, отлёживаться), w słońcu się grzał oczekując (на солнце играл, ожидая), aż mu wysłańcy jego (что его посланцы; wyłsaniec = wysłannik – посланник), czarni rycerze (чёрные рыцари), łupy zrabowane na pożarcie przyniosą (похищенные трофеи на съедение /ему/ принесут; przynieść – принести). Rycerze ci co chwila z góry na czarnych rumakach zbiegali (рыцари эти всё время с горы на чёрных конях/скакунах сбегали; co chwila – всё время), ogromne w całym kraju spustoszenie czynili (огромное во всей стране делали опустошение/разорение), tratując nie tylko zbożem posiane łany (давя не только посеянные = засеянные хлебами поля; zboże – хлеба; łan – нива; ист. пашня, поле), wszelki unosząc dobytek (всякое унося имущество; wszelki – любой, всяческий, всякий; unosić – уносить), ale nie przepuszczając i ludziom (но не оставляя в покое и людей; przepuszczać – пропускать; nie przepuszczać komuś – не давать покоя кому-л.).

A szerzył go groźny król wężów, który za czasów niepamiętnych olbrzymim cielskiem swym na skalnych grzbietach tych się wylegiwał, w słońcu się grzał oczekując, aż mu wysłańcy jego, czarni rycerze, łupy zrabowane na pożarcie przyniosą. Rycerze ci co chwila z góry na czarnych rumakach zbiegali, ogromne w całym kraju spustoszenie czynili, tratując nie tylko zbożem posiane łany, wszelki unosząc dobytek, ale nie przepuszczając i ludziom.

Niedola zapanowała taka (недоля наступила такая; zapanować – овладеть; наступить), że jej nie pisać (что её не писать = не описать). Pod kopytami trzęsła się ziemia (под копытами дрожала земля; trząść się – трястись; дрожать), a powietrze zamgliło się od gęstej piany (а воздух подёрнулся туманом от густой пены; zamglić się – затуманиться, подёрнуться туманом), bryzgającej w okrąg z ognistych (брызжущей вокруг из огненных; w okrąg – уст. вокруг), rozwartych nozdrzy piekielnych bachmatów (раскрытых ноздрей адских лошадей; bachmat – татарская лошадь /крепкая, коротконогая/). We mgle tej chronili się mieszkańcy miast i wsi (в этом тумане прятались жители городов и деревень; wieś – деревня; chronić się – укрываться, прятаться, скрываться), gdzie mogli (где могли), płacząc i narzekając (плача и сетуя), włosy sobie z głowy wydzierając (волосы себе из головы вырывая). Ale zbrojny hufiec straszliwego gada do najodleglejszych docierał kryjówek (но вооружённый отряд ужасной рептилии добирался до самых отдалённых укрытий; gad – пресмыкающееся, рептилия; docierać – доходить, добираться), palił po drodze i rabował (по пути сжигал и грабил; palić – жечь, сжигать; droga – дорога, путь; po drodze – по пути), gruz i pogorzeliska zostawiał za sobą (руину = руины и пепелища оставлял за собой; gruzy – мн. руины; pogorzelisko – пожарище, пепелище).

Niedola zapanowała taka, że jej nie pisać. Pod kopytami trzęsła się ziemia, a powietrze zamgliło się od gęstej piany, bryzgającej w okrąg z ognistych, rozwartych nozdrzy piekielnych bachmatów 4. We mgle tej chronili się mieszkańcy miast i wsi, gdzie mogli, płacząc i narzekając, włosy sobie z głowy wydzierając. Ale zbrojny hufiec straszliwego gada do najodleglejszych docierał kryjówek, palił po drodze i rabował, gruz i pogorzeliska zostawiał za sobą.

Ze szczytów tatrzańskich przyglądał się temu król wężów (с татранских вершин разглядывал это король змей; przyglądać się komuś, czemuś – рассматривать, разглядывать кого-л., что-л.), przyglądał się bez ruchu (разглядывал без движения), w brylantowej koronie na skroniach (в бриллиантовой короне на висках), płaszczem z łusek srebrnych przyodziany (мантией = в мантию из серебряных чешуек одетый; płaszcz – пальто; плащ; мантия), po turniach od Murania aż po Osobitą rozlewając się kręgami swymi (по скалам от Мураня до самой Особиты разливаясь кругами = кольцами своими; turnia – обрывистая скала /в Татрах/; od … po – от … до; aż – /вплоть/ до; krąg – круг), niby skrząca się w blaskach lipcowego południa niesłychana jakaś rzeka (словно искрящаяся в блесках = в блеске июльского полдня какая-то невиданная река; niesłychany – неслыханный, небывалый, невиданный).

Ze szczytów tatrzańskich przyglądał się temu król wężów, przyglądał się bez ruchu, w brylantowej koronie na skroniach, płaszczem z łusek srebrnych przyodziany, po turniach od Murania aż po Osobitą rozlewając się kręgami swymi, niby skrząca się w blaskach lipcowego południa niesłychana jakaś rzeka.

A tylko kiedy ze zdobyczą jawili się rycerze (а только когда с добычей появлялись рыцари), rykiem przeraźliwym (ужасающим рёвом; przeraźliwy – пронзительный; ужасный, ужасающий), od którego granitowe drżały zręby (от которого дрожали гранитовые основы /скал/; drżeć – дрожать), zwoływał ku sobie wszelkie płazy (созывал к себе всякие = всяких гадов; płaz – земноводное животное; перен. пресмыкающееся, гад), wszelkie dzisiaj już zaginione potwory (всяких сегодня уже исчезнувших чудовищ), żarłoczne (прожорливых), siedmioszyjne smoki i w ich kole biesiadować począł (драконов с семью шеями и в их кругу начал = начинал пировать; siedem – семь; szyja – шея; począć – начать), krwawicy ludzkiej nie żałując ani sobie (добра людского не жалея ни себе; kwawica – кровные деньги; кровное добро), ani swym towarzyszom (ни своим товарищам).

A tylko kiedy ze zdobyczą jawili się rycerze, rykiem przeraźliwym, od którego granitowe drżały zręby, zwoływał ku sobie wszelkie płazy, wszelkie dzisiaj już zaginione potwory, żarłoczne, siedmioszyjne smoki i w ich kole biesiadować począł, krwawicy ludzkiej nie żałując ani sobie, ani swym towarzyszom.

W kraju nie było żadnej porady (в стране не было никакого совета = способа /противостоять злу/; porada = rada – совет). Głód, mór i pożoga wyludniły (голод, мор и пожар опустошили), zburzyły wsi i miasta (разрушили деревни и города). Pola niegdyś kwitnące (поля, некогда цветущие), miodem i mlekiem płynące w głuchą zamieniły się pustynię (мёдом и молоком струящиеся, превратились в пустыню; miód – мёд; płynąć – течь, струиться). Zdawało się (казалось), że trzeba będzie wyrzec się życia na zawsze (что нужно будет отречься от жизни навсегда; wyrzec się czegoś – отказаться, отречься от чего-л.). Po kościołach (по церквям; kościół – церковь, храм, костёл), przy krzyżach przydrożnych śpiewano litanie (у придорожных крестов пето = пели литании), gorące zanoszono modły (горячие относили = взносили молитвы; zanosić – относить; modły – мн. молитвы), iżby Bóg się ulitował i zbawcę jakiego śród nieszczęśliwych niedobitków obudził (чтобы Бог сжалился и какого-нибудь спасителя среди несчастных остатков /населения/ разбудил; jaki – какой; разг. какой-нибудь; śród = wśród; niedobitki – мн. остатки /разгромленных войск и т. п./).

W kraju nie było żadnej porady. Głód, mór i pożoga wyludniły, zburzyły wsi i miasta. Pola niegdyś kwitnące, miodem i mlekiem płynące w głuchą zamieniły się pustynię. Zdawało się, że trzeba będzie wyrzec się życia na zawsze. Po kościołach, przy krzyżach przydrożnych śpiewano litanie, gorące zanoszono modły, iżby Bóg się ulitował i zbawcę jakiego śród nieszczęśliwych niedobitków obudził.

W pewnej wsi na Podhalu rósł tedy chłopaczek (в одной деревне на Подгалье рос тогда мальчуган; rosnąć – расти; chłopaczek – мальчик, мальчуган; chłopak – мальчик), którego zwano Perłowicem (которого называно = называли Перламутром; zwać – звать, назвать; pierłowiec – перламутр), ponieważ duszę miał czystą jak perła (потому что душу имел = душа у него была чистая как жемчужина; mieć – иметь; perła – жемчужина). Owce rodzicielskie wypasywał po łąkach (овец родительских пас по лугам; wypasywać = paść – пасти), pociechą dla ojców był (утешением был для отцов; ojciec – отец), tylko radości żadnej w sercu nie zaznał (только радости никакой в сердце не испытал/изведал), bo niemal już od dzieciństwa trapiła go troska (потому что уже чуть ли не с детства мучило его беспокойство; niemal – почти, чуть ли не; od – с /о времени/; troska – забота; озабоченность, беспокойство), dlaczego takie klęski na ludzi spadają (почему такие бедствия людям достаются; klęska – поражение; неудача; бедствие; spadać – падать; валиться; spadać na kogoś – доставаться кому-л.). Spozierał też ku Tatrom (посматривал на Татры), które od Murania aż po Osobitą opanował tajemniczy król wążów (которыми от Мураня до самой Особиты завладел таинственный король змей; opanować coś – овладеть, завладеть чем-л.), a i nad tym jedynie przemyśliwał (и над тем только думал = раздумывал; przemyśliwać – продумать; подумывать, думать), jakby potwora tego sprzątnąć ze świata (как бы чудовище это убрать со света; potwór – чудовище), jakby jego pomocników (как бы его помощников), czarnych rycerzy (чёрных рыцарей), raz na zawsze pobić i na ziemię rajski (раз и навсегда разбить/перебить и на землю райский; raz na zawsze – раз и навсегда), błogosławiony sprowadzić spokój (благословенный привести покой).

W pewnej wsi na Podhalu rósł tedy chłopaczek, którego zwano Perłowicem, ponieważ duszę miał czystą jak perła. Owce rodzicielskie wypasywał po łąkach, pociechą dla ojców był, tylko radości żadnej w sercu nie zaznał, bo niemal już od dzieciństwa trapiła go troska, dlaczego takie klęski na ludzi spadają. Spozierał też ku Tatrom, które od Murania aż po Osobitą opanował tajemniczy król wążów, a i nad tym jedynie przemyśliwał, jakby potwora tego sprzątnąć ze świata, jakby jego pomocników, czarnych rycerzy, raz na zawsze pobić i na ziemię rajski, błogosławiony sprowadzić spokój.

Nikt nie zgadnie (никто не отгадает; zgadnąć – отгадать), jakimi drogami Boże chodzą zamiary (какими путями ходят Божьи намерения; chodzić), kogo sobie za narzędzie swe obiorą (кого себе за орудие изберут; obrać – выбрать, избрать). Los padł na Perłowica (жребий пал на Перламутра; los – судьба; жребий; paść – пасть).

Jednego razu (однажды), kiedy tak dumał ze smutkiem a żalem wpatrzony w diamentową koronę i srebrnołuski płaszcz nieprzyjaciela (когда он так размышлял с грустью и печалью, всматриваясь в бриллиантовую корону и мантию врага из серебряной чешуи; smutek – печаль, грусть, тоска; żal – скорбь; грусть, печаль; wpatrzyć się – всмотреться, вглядеться), wystrzelił przed oczyma jego ni stąd (вырос перед его глазами ни с того; wystzelić – выстрелить; быстро вырасти /о растениях/), ni zowąd kwiat lilii i niby ludzkim (ни с сего цветок лилии и словно человеческим; ni stąd, ni zowąd – ни с того ни с сего, stąd – отсюда; ów – тот), a jednak nie ludzkim (однако же не человеческим; a jednak – однако же; jednak – однако), a raczej anielskim zawołał ku niemu głosem (а скорее ангельским воскликнул к нему голосом):

Nikt nie zgadnie, jakimi drogami Boże chodzą zamiary, kogo sobie za narzędzie swe obiorą. Los padł na Perłowica.

Jednego razu, kiedy tak dumał ze smutkiem a żalem wpatrzony w diamentową koronę i srebrnołuski płaszcz nieprzyjaciela, wystrzelił przed oczyma jego ni stąd, ni zowąd kwiat lilii i niby ludzkim, a jednak nie ludzkim, a raczej anielskim zawołał ku niemu głosem:

– Wiem ci ja dobrze (знаю тебе я хорошо; ci – тебе), jedyny mój Perłowicu (единственный мой Перламутр), o czym marzysz (о чём ты мечтаешь). Bądź czysty i niewinny (будь чистым и невинным), jak ja, biała lilia (как я, белая лилия), a spełnią się twe marzenia (и твои мечты исполнятся). Moc poczujesz w sobie nadziemską na ciele i duchu (силу почувствуешь в себе неземную на теле и духе = тела и духа), króla wężów przezwyciężysz i swoich raz na zawsze od jego zbójeckiej władzy wybawisz (короля змей победишь и своих раз и навсегда от его разбойничьей власти избавишь; przezwyciężyć – преодолеть, превозмочь, победить). I nie trzeba ci będzie żadnej wojennej broni ani miecza, ani strzelby (и не нужно = не нужно тебе будет никакое военной оружие – ни меч, ни ружьё). Chodzącemu w zbroi niewinności i pręt osikowy wystarczy (ходящему в доспехах невинности и прут = прута осинового хватит; zbroja – латы, доспехи); o ten (тот) – widzisz (видишь) – który leży pod tą skałą (который лежит под этой скалой).

– Wiem ci ja dobrze, jedyny mój Perłowicu, o czym marzysz. Bądź czysty i niewinny, jak ja, biała lilia, a spełnią się twe marzenia. Moc poczujesz w sobie nadziemską na ciele i duchu; króla wężów przezwyciężysz i swoich raz na zawsze od jego zbójeckiej władzy wybawisz. I nie trzeba ci będzie żadnej wojennej broni ani miecza, ani strzelby. Chodzącemu w zbroi niewinności i pręt osikowy wystarczy; o ten – widzisz – który leży pod tą skałą.

Perłowic, nie mogący wyjść z podziwu (не могущий = который не может надивиться; podziw – изумление, восхищение, восторг; nie móc wyjść z podziwu – не мочь надивиться), chce do ręki gibką wziąć gałązkę (хочет в гибкую руку взять ветку; chcieć – хотеть; do – в); daremne jednak wysiłki (напрасны, однако, его усилия; wysiłek – усилие). Ciężka jak ołów (тяжёлая как свинец)! Nie udźwignął (не поднял)… Zasmucił się (опечалился), lecz w te tropy ten sam znowu usłyszał głos (но в эти следы = вскоре тот же снова услышал голос; trop – след /животного и т. п.), niby muzykę zaczarowanych jakichś skrzypiec (словно музыку какой-то зачарованной скрипки; skrzypce – мн. скрипка).

Perłowic, nie mogący wyjść z podziwu, chce do ręki gibką wziąć gałązkę; daremne jednak wysiłki. Ciężka jak ołów! Nie udźwignął… Zasmucił się, lecz w te tropy ten sam znowu usłyszał głos, niby muzykę zaczarowanych jakichś skrzypiec.

– Przyjdzie czas (придёт время); udźwigniesz ją (поднимешь её) – odezwał się głos lilii (произнёс голос лилии; odezwać się – заговорить; сказать, произнести) – udźwigniesz po latach (поднимешь через много лет; po latach – через много лет), gdy wypełniając mój rozkaz udowodnisz życiem swoim (если, выполняя мой приказ, докажешь жизнью своей), żeś pozostał bez grzechu (что остался без греха). Przychodź tutaj codziennie i próbuj swej siły (приходи сюда каждый день и пробуй свою силу; codziennie – ежедневно, каждый день; próbować czegoś – пробовать что-л.).

– Przyjdzie czas; udźwigniesz ją – odezwał się głos lilii – udźwigniesz po latach, gdy wypełniając mój rozkaz udowodnisz życiem swoim, żeś pozostał bez grzechu. Przychodź tutaj codziennie i próbuj swej siły.

I tak się też stało (и так произошло). Dzień mijał za dniem (день проходил за днём), miesiąc za miesiącem, rok za rokiem (месяц за месяцем, год за годом). Młodzieniec zjawiał się pod skałą (юноша появлялся под скалой), osiczynę do góry podnosić próbował (пробовал/пытался поднять осинник вверх; góra – верх; do góry – вверх), ale długo (но долго), bardzo długo bez skutku (очень долго без результата; skutek – следствие, последствие, результат). A tymczasem panowanie króla wężów srożyło się jak nigdy (а тем временем правление короля змей свирепствовало как никогда). Lud był w rozpaczy (народ был в отчаянии; lud – народ; люд); jeden Perłowic nadziei nie tracił i mówił (один Перламутр надежды не терял и говорил):

I tak się też stało. Dzień mijał za dniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem. Młodzieniec zjawiał się pod skałą, osiczynę do góry podnosić próbował, ale długo, bardzo długo bez skutku. A tymczasem panowanie króla wężów srożyło się jak nigdy. Lud był w rozpaczy; jeden Perłowic nadziei nie tracił i mówił:

– Jakże to ma być (как же это должно = может быть; mieć – в соч. с неопр. формой глагола означает долженствование), iżby złe trwało bez końca (чтобы плохое продолжалось без конца; trwać – длиться, продолжаться; koniec – конец)? Nie na próżno wlał Bóg w serce człowieka otuchę (не напрасно влил Бог в сердце человека надежду; otucha – бодрость, надежда).

Za tę wiarę swoją został też wynagrodzony sowicie (за эту свою веру он был вознаграждён щедро).

– Próby ciężkie przetrzymałeś (ты выдержал тяжёлые испытания) – rzekł doń pewnego dnia cudowny kwiat lilii (сказал ему в один прекрасный день чудесный цветок лилии; rzec do kogoś – сказать кому-л.; doń – до него; pewnego dnia – в один прекрасный день), błysnąwszy mu przed oczyma (блеснув/сверкнув ему = у него перед глазами). – Chwyćże pręt ten do ręki i idź na wroga (схвати = хватай же прут этот в руку и иди на врага; chwycić – схватить; iść – идти; wróg – враг)…

– Jakże to ma być, iżby złe trwało bez końca? Nie na próżno wlał Bóg w serce człowieka otuchę.

Za tę wiarę swoją został też wynagrodzony sowicie.

– Próby ciężkie przetrzymałeś – rzekł doń pewnego dnia cudowny kwiat lilii, błysnąwszy mu przed oczyma. – Chwyćże pręt ten do ręki i idź na wroga…

I o dziwo (и о чудо)! Pręt był już lekki (прут был уже лёгкий), a najtwardsze głazy na żwir rozbijał drobniutki (а самыё твердые скалы разбивал на меленький гравий; głaz – скала; drobny – мелкий). Czuł dorodny Perłowiec że z chłopięcia na nieustraszonego urósł mężczyznę (чувствовал рослый Перламутр, что из мальчик вырос в неустрашимого мужчину; dorodny – дородный, статный, рослый; chłopię – уст. мальчик; urosnąć na kogoś – вырасти в кого-л.), czuł, że nie ma takiej potęgi (что нет такой силы), by mu się oparła (чтобы перед ним устояла; oprzeć się komuś, czemuś – воспротивиться, оказать сопротивление кому-л., чему-л.; устоять перед кем-л., чем-л.). Co tchu ruszył ku Tatrom (что есть духу двинулся к Татрам; dech – дыхание, дух; co tchu – во весь дух, что есть духу; ruszyć – тронуться, двинуться), które od Murania aż po Osobitą przygniatał cielskiem swoim król wężów (которые от Мураня до самой Особиты придавливал своей тушей король змей).

I o dziwo! Pręt był już lekki, a najtwardsze głazy na żwir rozbijał drobniutki. Czuł dorodny Perłowiec że z chłopięcia na nieustraszonego urósł mężczyznę, czuł, że nie ma takiej potęgi, by mu się oparła. Co tchu ruszył ku Tatrom, które od Murania aż po Osobitą przygniatał cielskiem swoim król wężów.

Przez gęste (через густые), nie tknięte siekierą przedzierał się lasy (не тронутые топором продирался он леса; tknąć – дотронуться, коснуться, тронуть); zastępowały mu drogę od gromów lub wichrów halnych powalone pnie odwieczne (преграждали ему путь от громов или вихрей горных = громами или вихрями горными поваленные вековые стволы; wicher – вихрь; pień – ствол; odwieczny – извечный, вековой), on je rzucał precz przez siebie (он их бросал прочь через себя; je – их /вин. падеж. от местоим. one/), niby lekkie jaworowe listeczki (будто лёгкие яворовые листочки).

Przez gęste, nie tknięte siekierą przedzierał się lasy; zastępowały mu drogę od gromów lub wichrów halnych powalone pnie odwieczne, on je rzucał precz przez siebie, niby lekkie jaworowe listeczki.

Z wielkiej radości (от великой радости; z – от /об эмоц. сост./), że ma się zmagać z śmiertelnym nieprzyjacielem świata (что он должен бороться со смертельным врагом мира), a chcąc przy tym nie stracić pewności (и желая при этом не утратить уверенность), że nie opuściła go moc jego nadziemska (что не покинула его неземная/чудесная сила), podarunek kwiatu lilii (подарок цветка лилии), drzewa niebotyczne wyrywał z korzeniami (высоченные деревья вырывал с корнями; niebotyczny – очень высокий, высоченный), niby bajeczny Wyrwidąb (словно сказочный Вырвидуб; bajka – сказка; wyrwać – вырвать; dąb – дуб), który całe bory pokotem kładł (который целые леса вповалку клал = валил; bór – дремучий лес; pokotem – вповалку; kłaść – класть). Drogę zastępowały mu głazy granitowe (дорогу преграждали ему гранитовые скалы), mchem obrosłe olbrzymy (мхом обросшие великаны; mech – мох), a on, jak Waligóra ciskał je precz od siebie i szedł pełen wiary w swój triumf (а он, как Валигор, бросал их прочь от себя и шёл, полон веры в свой триумф; walić – валить; góra – гора), w triumf dobrej sprawy (в триумф доброго дела).

Z wielkiej radości, że ma się zmagać z śmiertelnym nieprzyjacielem świata, a chcąc przy tym nie stracić pewności, że nie opuściła go moc jego nadziemska, podarunek kwiatu lilii, drzewa niebotyczne wyrywał z korzeniami, niby bajeczny Wyrwidąb, który całe bory pokotem kładł. Drogę zastępowały mu głazy granitowe, mchem obrosłe olbrzymy, a on, jak Waligóra ciskał je precz od siebie i szedł pełen wiary w swój triumf, w triumf dobrej sprawy.

Dotarł aż pod samo obrzeże Tatr (добрался до самого края Татр; dotrzeć – дойти, добраться). Zmęczony był (усталый был; zmęczyć – утомить), rad więc zapukał do ukrytej w gąszczach chaty (поэтому охотно постучал в спрятанную в густых зарослях хату; rad – охотно; więc – итак, стало быть, следовательно; gąszcz – чаща, густые заросли), prosząc o nocleg (прося ночлега; prosić o coś – просить что-л., чего-л.). Ale w chacie tej mieszkał góral (но в хате этой жил гураль; chata – крестьянский дом, хата; góral – горец; гураль /коренной житель польских Татр/), który jednak nie był góralem (который, однако, не был гуралем), jeno przeraźliwym o ludzkiej postaci smokiem (а ужасным драконом в человеческой форме; jeno = ale – но, а). Strażował on przy wejściu do królestwa (он стоял на страже у входа в королевство; strażować – уст. нести охрану, стоять на страже), w którym w diamentowej koronie i w srebrnołuski płaszcz odziany władał wszechwładny gad (в котором в бриллиантовой короне и одетая в плащ из серебряных чешуек была властителем: «владела» всесильная рептилия; wszechwładny – всевластный; всесильный)… Chcąc dostać się do jego dziedziny (желая добраться до его области = местоположения; dziedzina – область), do wnętrza Tatr (до внутренней части Татр; wnętze – внутренность, внутренняя часть), trzeba było uśmiercić smoka (нужно было умертвить дракона). Zamierzył się Perłowic swą laską (замахнулся Перламутр своей палкой; laska – трость, палка), potworowi łeb roztrzaskał i ujrzał (чудовищу голову раздробил и увидел; łeb – голова /животного/; roztrzaskać – разбить, раздробить), jak ten (как то = оно), zdychając (подыхая), w ogromną zmienił się górę (превратилось в огромную гору), zwaną dzisiaj Wołoszynem (называемую сегодня Волошином).

Dotarł aż pod samo obrzeże Tatr. Zmęczony był, rad więc zapukał do ukrytej w gąszczach chaty, prosząc o nocleg. Ale w chacie tej mieszkał góral, który jednak nie był góralem, jeno przeraźliwym o ludzkiej postaci smokiem. Strażował on przy wejściu do królestwa, w którym w diamentowej koronie i w srebrnołuski płaszcz odziany władał wszechwładny gad… Chcąc dostać się do jego dziedziny, do wnętrza Tatr, trzeba było uśmiercić smoka. Zamierzył się Perłowic swą laską, potworowi łeb roztrzaskał i ujrzał, jak ten, zdychając, w ogromną zmienił się górę, zwaną dzisiaj Wołoszynem.

Uporawszy się z tym dziwem (справившись с этим дивом), z tym strażnikiem (с этим стражем), kroczył dalej (шагал дальше; krok – шаг), aż cudne przed sobą zobaczył jezioro (пока не увидел перед собой чудесное озеро; aż – пока не): Morskie Oko (Морской Глаз). Dziwiły się przeróżne poczwary (удивлялись всевозможные чудовища), że między ludźmi znalazł się śmiałek (что среди людей нашёлся смельчак; między – между, среди), który wdarł się w te dotychczas niedostępne pustynie i dzikim mieszkańcom zakłócił ich spokój (который ворвался в эти до сих пор недоступные пустыни и диким /их/ жителям нарушил их покой; dotychczas – до сих пор; mieszkaniec – житель). Widząc jednak (/они/ видя, однако), że mocy jego oprzeć się nie zdołają (что перед силой его устоять не сумеют), skamieniały z przerażenia i do dnia dzisiejszego jeżącymi sią grzbietami trwożą ludzi wątłej duszy (окаменели от ужаса и до сегодняшнего дня ощетинившимися/торчащими хребтами тревожат людей слабой души; jeżyć się – ощетиниваться; торчать).

Uporawszy się z tym dziwem, z tym strażnikiem, kroczył dalej, aż cudne przed sobą zobaczył jezioro: Morskie Oko. Dziwiły się przeróżne poczwary, że między ludźmi znalazł się śmiałek, który wdarł się w te dotychczas niedostępne pustynie i dzikim mieszkańcom zakłócił ich spokój. Widząc jednak, że mocy jego oprzeć się nie zdołają, skamieniały z przerażenia i do dnia dzisiejszego jeżącymi sią grzbietami trwożą ludzi wątłej duszy.

Nareszcie dognał samego króla i wszczął z nim walkę na śmierć i życie (наконец он добрался до самого короля и начал с ним бой не на жизнь, а на смерть; wszcząć – начать; wszcząć bój – завязать бой; walka – борьба; бой; walka na śmierć i życie – борьба не на жизнь, а на смерть). Walił w niego czarodziejskim prętem (бил в него волшебным прутом; walić w coś – колотить, бить), podarunkiem kwiatu lilii (подарком цветка лилии), pędząc go poprzez wierchy (гоня его через вершины; wierzch – верх; вершина). Król wężów, krwawy prześladowca plemienia ludzkiego (король змей, кровавый преследователь людского племени; plemię – племя), widząc, że przed nim się nie ostoi (видя, что он перед ним не устоит; ostać się – уст. устоять), w błagalne uderzył prośby (ударил = ударился в умоляющие просьбы), skarby mu drogocenne przyrzekał (обещал ему драгоценные сокровища), a nawet córkę (и даже дочь), nadobną księżniczkę (прекрасную принцессу; nadobny – уст. красивый, прекрасный), w małżeństwo dać mu się skłaniał (в брак = в жёны ему /её/ дать склонялся; małżeństwo – брак), byleby tylko folgi zaznać od niego (только бы облегчение = прощение испытать = выпросить от него; zaznać – испытать; byleby – лишь бы, только бы; folga – уст. облегчение).

Nareszcie dognał samego króla i wszczął z nim walkę na śmierć i życie. Walił w niego czarodziejskim prętem, podarunkiem kwiatu lilii, pędząc go poprzez wierchy. Król wężów, krwawy prześladowca plemienia ludzkiego, widząc, że przed nim się nie ostoi, w błagalne uderzył prośby, skarby mu drogocenne przyrzekał, a nawet córkę, nadobną księżniczkę, w małżeństwo dać mu się skłaniał, byleby tylko folgi zaznać od niego.

Ale bohater przekupić się nie pozwolił (но герой подкупить себя не позволил; przekupić – подкупить; się – себя), blichtrem wszelakim pogardził i z królem wężów się mocował patrząc (всевозможный внешний лоск презрел и с королем змей боролся, смотря; blichtr – внешний лоск, мишура; pogardzić kimś, czymś – выказать пренебрежение к кому-л., чему-л.; пренебречь кем-л., чем-л.), jak srebrna łuska skóry jego (как серебряная чешуя его шкуры; skóra – кожа; шкура), pod razami oddzielając się od cielska (под ударами, отделяясь от тела), w błyszczący zmieniała się lód (превратилась в блестящий лёд), jak potwór ten (как это чудовище), czując wieczną nad sobą przewagę (чувствуя вечное над собой превосходство), z wielkiego bólu wrył się w ziemię (от большой боли врылся в землю), zakopał się w miejscu (закопался на месте; w miejscu – на месте), gdzie dzisiaj Zakopane (где сегодня Закопане), ażeby już nigdy w słońcu się nie wygrzewać (чтобы уже никогда на солнце не греться; wygrzewać się – греться; wygrzewać się w słońcu – греться на солнце), poczwar swoich na mordowanie ludzi okolicznych nie wysyłać (чудовищ своих на убивание = убивать местных людей не посылать; mordować – убивать; okoliczny – окрестный, близлежащий; местный).

Ale bohater przekupić się nie pozwolił, blichtrem wszelakim pogardził i z królem wężów się mocował patrząc, jak srebrna łuska skóry jego, pod razami oddzielając się od cielska, w błyszczący zmieniała się lód, jak potwór ten, czując wieczną nad sobą przewagę, z wielkiego bólu wrył się w ziemię, zakopał się w miejscu, gdzie dzisiaj Zakopane, ażeby już nigdy w słońcu się nie wygrzewać, poczwar swoich na mordowanie ludzi okolicznych nie wysyłać.

Lotem błyskawicy rozeszła się wieść o zwycięstwie tym po świecie (с быстротой молнии разошлась весть об этой победе по свету; lotem błyskawicy – с быстротой молнии, lot – полёт). Z miast i wsi wyruszyły procesje na powitanie Perłowica (из городов и деревень отправились процессии на торжественную встречу Перламутра; powitanie – торжественная встреча; powitać – приветствовать, встретить), wielkie też zwołano wiece (созвали также большие собрания; wiec – митинг; ист. собрание), na których uchwalono ogłosić go królem (на которых было решено объявить его королём; uchwalić – постановить, решить). Ale on godności żadnych przyjąć nie chciał (но он никаких высоких должностей принять = принимать не хотел; godność – достоинство; высокая должность; przyjąć – принять), bo (потому что) – powiada (говорит) – nie mnie się należy podzięka (не мне полагается благодарность), jeno cudownemu kwiatu lilii (а чудесному цветку лилии), który mi świętą powierzył tajemnicę (который мне доверил святую тайну; powierzyć – поручить; доверить), jak się cudotwórczą zyskuje potęgę (как приобретается = как обрести чудотворную силу; zyskać – добиться, получить, приобрести), jak się świat wybawia od złego (как мир избавить от злого = от зла).

Lotem błyskawicy rozeszła się wieść o zwycięstwie tym po świecie. Z miast i wsi wyruszyły procesje na powitanie Perłowica, wielkie też zwołano wiece, na których uchwalono ogłosić go królem. Ale on godności żadnych przyjąć nie chciał, bo – powiada – nie mnie się należy podzięka, jeno cudownemu kwiatu lilii, który mi świętą powierzył tajemnicę, jak się cudotwórczą zyskuje potęgę, jak się świat wybawia od złego.