Польские сказки

Дзевенис Максим

Bolesław Prus

(Болеслав Прус)

 

 

15. O uśpionej pannie i zaklętych skarbach na dnie potoku

15

(Об усыплённой = спящей барышне и /о/ заколдованных сокровищах на дне ручья)

W dawnych czasach (в давние времена: «в давних временах»)… po kamieniach płynęła woda (по камнях = по камням струилась вода; płynąć – течь, струиться). Teraz ona pokazuje się tylko na wiosnę albo po wielkim deszczu (теперь она показывается только весной или после большого дождя; na wiosnę – весной). I był strumień w tym miejscu (и был ручей в этом месте, strumień – ручей, поток).

Na dnie potoku leżał jeden spory kamień (на дне ручья лежал один довольно большой камень; spory – довольно большой, немалый, порядочный), jakby nim kto dziurę zatykał (как будто им кто/-то/ дыру затыкал). W rzeczy samej była tam dziura (в самом деле, была там дыра; w rzeczy samej – в самом деле), właściwie nawet okno do podziemiów (собственно говоря, даже, окно в подземелья; właściwie – собственно, собственно говоря; do – в /внутрь/), gdzie są zachowane wielkie skarby (где сохранены = хранятся большие сокровища; zachować – сохранить, сберечь; удержать), jakich na całym świecie by nie znalazł (каких на = в целом свете не нашёл бы). A między tymi majątkami (а среди этих богатств; między – между, среди; majątek – имущество, достояние, богатство), na szczerozłotym łóżku śpi panna (на кровати из чистого золота спит барышня; szczere złoto – чистое золото), może nawet jaka hrabini (может быть, даже какая-нибудь графиня; jaki – какой; разг. какой-нибудь; hrabini = hrabina), bardzo śliczności i bogato odziana (очень красивая и богато одетая: «очень красоты…»; śliczność – красота).

W dawnych czasach… po kamieniach płynęła woda. Teraz ona pokazuje się tylko na wiosnę albo po wielkim deszczu. I był strumień w tym miejscu.

Na dnie potoku leżał jeden spory kamień, jakby nim kto dziurę zatykał. W rzeczy samej była tam dziura, właściwie nawet okno do podziemiów, gdzie są zachowane wielkie skarby, jakich na całym świecie by nie znalazł. A między tymi majątkami, na szczerozłotym łóżku śpi panna, może nawet jaka hrabini, bardzo śliczności i bogato odziana.

Ta zaś panna śpi przez taki interes (а барышня эта спит потому: «из-за такого дела»; przez – из, из-за /о причине/; interes – дело), że jej ktoś wbił złotą szpilkę w głowę (что ей кто-то воткнул в голову золотую булавку; wbić – вонзить, воткнуть), może ze zbytków (может, из баловства; zbytki – баловство; шалости, проказы), a może i z nienawiści (а может, и из ненависти); Bóg ich tam wie (Бог их там знает). Tak śpi i nie ocknie się (так спит и не проснётся; ocknąć się – проснуться), dopóki jej kto szpilki z głowy nie wyciągnie i potem się z nią nie ożeni (пока ей кто/-нибудь/ булавку из головы не вытащит и потом на ней не женится; wyciągnąć – вытянуть, вытащить; ożenić się z kimś – жениться на ком-л.). Ale to rzecz ciężka i nawet niebezpieczna (но это дело трудное и даже опасное; ciężki – тяжёлый, трудный), bo tam w podziemiach pilnują skarbów i samej panny różne straszydła (потому что там в подземельях за сокровищами и за самой барышней присматривают разные страшилища; pilnować kogoś – смотреть, присматривать за кем-л.). Dlatego najśmielszy człowiek (поэтому самый смелый человек), choćby mu się i jak podobała panna (хотя бы ему и как /ни/ нравилась очень барышня), a jeszcze lepiej jej majętności (а ещё лучше = больше её богатства; majętność – имущество, состояние), wejść do podziemi nie miał odwagi (войти в подземелья не отваживался: «не имел отваги»; odwaga – мужество, смелость, отвага), ażeby go co nie ujadło (чтобы его что/-нибудь/ не съело; ujeść – отъесть, откусить)…

Ta zaś panna śpi przez taki interes, że jej ktoś wbił złotą szpilkę w głowę, może ze zbytków, a może i z nienawiści; Bóg ich tam wie. Tak śpi i nie ocknie się, dopóki jej kto szpilki z głowy nie wyciągnie i potem się z nią nie ożeni. Ale to rzecz ciężka i nawet niebezpieczna, bo tam w podziemiach pilnują skarbów i samej panny różne straszydła. Dlatego najśmielszy człowiek, choćby mu się i jak podobała panna, a jeszcze lepiej jej majętności, wejść do podziemi nie miał odwagi, ażeby go co nie ujadło…

O tej pannie i o tych majątkach wiedzieli ludzie od dawna takim sposobem (об этой барышне и об этих богатствах люди знали давно потому: «таким образом»; sposób – способ, образ), że dwa razy do roku (что два раза в год: «до года»), na Wielkanoc i na Święty Jan (на Пасху и на Ивана Купалу), usuwał się kamień (отодвигался камень), co leżał na dnie potoku (что лежал на дне ручья), i jeżeli kto stał wtedy nad wodą (и, если, кто/-нибудь/ стоял тогда над водой), mógł zajrzeć do otchłani i widzieć tamtejsze dziwy (мог заглянуть в пропасть и видеть = увидеть тамошние дива; otchłań – пучина, бездна; пропасть).

Jednej Wielkanocy przyszedł do zamku młody kowal z Zasławia (одной Пасхи = однажды на Пасху пришёл в замок молодой кузнец из Заславья). Stanął nad potokiem i myśli (встал над ручьём и думает):

O tej pannie i o tych majątkach wiedzieli ludzie od dawna takim sposobem, że dwa razy do roku, na Wielkanoc i na Święty Jan, usuwał się kamień, co leżał na dnie potoku, i jeżeli kto stał wtedy nad wodą, mógł zajrzeć do otchłani i widzieć tamtejsze dziwy.

Jednej Wielkanocy przyszedł do zamku młody kowal z Zasławia. Stanął nad potokiem i myśli:

„Nie mogłyby się to mnie pokazać skarby (не могли бы это мне показаться сокровища)?.. Zaraz bym wlazł do nich (я бы тотчас влез к ним; wleźć – влезть; do – к), choćby przez najciaśniejszą dziurę (хоть через самую тесную = узкую дыру), naładowałbym kieszenie i już nie potrzebowałbym dymać miechem (наполнил бы карманы, и уже не нужно бы мне было раздувать меха; naładować – нагрузить, загрузить; наполнить; potrzebować kogoś, czegoś – нуждаться в ком-л., чём-л.)”.

Ledwie tak pomyślał (едва он так подумал; pomyśleć), aż naraz (аж = как вдруг) – usuwa się kamień (отодвигается камень), a kowal widzi wory pieniędzy (и кузнец видит мешки денег; pieniądze – деньги), misy ze szczerego złota i tyle drogiej odzieży jak na jarmarku (миски из чистого золота и столько дорогой одежды как на ярмарке/базаре; jarmarek).

„Nie mogłyby się to mnie pokazać skarby?.. Zaraz bym wlazł do nich, choćby przez najciaśniejszą dziurę, naładowałbym kieszenie i już nie potrzebowałbym dymać miechem”.

Ledwie tak pomyślał, aż naraz – usuwa się kamień, a kowal widzi wory pieniędzy, misy ze szczerego złota i tyle drogiej odzieży jak na jarmarku.

Ale najpierw wpadła mu przed oczy śpiąca panna (но в первую очередь попала перед глаза; najpierw – сначала, сперва; в первую очередь; wpaść – упасть; попасть), taka śliczna (такая хорошенькая), że kowal stanął słupem (что кузнец встал столбом). Spała sobie i tylko jej łzy płynęły (спала и только слёзы ей /по щекам/ текли), a co która upadła (и, каждый раз, когда какая/-нибудь из них/ падала: «упала»; co – каждый раз, когда) – czy na jej koszulę (на рубашку ли её), czy na łóżko (на кровать ли), czy na podłogę (на пол ли) – zaraz zamieniała się w klejnot (тотчас превращалась в драгоценность). Spała i wzdychała z bólu od szpilki (спала и вздыхала от боли от = причиняемой булавкой; z – от /об эмоц. сост./); a co westchnęła (а каждый раз, когда вздыхала: «вздохнула»; westchnąć – вздохнуть), to na drzewach nad potokiem zaszeleściły liście nad jej strapieniem (то на деревьях над ручьём листья зашелестели над её печалью; strapienie – огорчение, печаль).

Już kowal chciał wejść do podziemiów (кузнец уже хотел войти в подземелья); ale że czas przeszedł (но так как время ушло: «прошло»; przejść – пройти), więc znowu kamień zamknął się (то камень снова закрылся; więc – итак, стало быть, следовательно), aż zabulgotało w potoku (так, что даже забулькало в ручье; aż – так, что даже).

Ale najpierw wpadła mu przed oczy śpiąca panna, taka śliczna, że kowal stanął słupem. Spała sobie i tylko jej łzy płynęły, a co która upadła – czy na jej koszulę, czy na łóżko, czy na podłogę – zaraz zamieniała się w klejnot. Spała i wzdychała z bólu od szpilki; a co westchnęła, to na drzewach nad potokiem zaszeleściły liście nad jej strapieniem.

Już kowal chciał wejść do podziemiów; ale że czas przeszedł, więc znowu kamień zamknął się, aż zabulgotało w potoku.

Od tego dnia mój kowal nie mógł sobie miejsca znaleźć na świecie (с того дня мой кузнец не мог себе места найти на свете; od – с /о времени/; świat – свет, мир). Robota leciała mu z ręki (работа валилась ему = у него из рук: «из руки»; lecieć – лететь; валиться; ręka – рука). Gdzie nie spojrzał (куда не = ни не посмотрел), widział potok jak szybę (видел ручей как оконное стекло; szyba – оконное стекло), a za nią pannę (а за ним барышню), której łzy płynęły (у которой слёзы /по щекам/ текли). Aż pomizerniał (даже похудел; aż – даже; pomizernieć – похудеть), bo go coś ciągle trzymało za serce rozpalonymi obcęgami (потому что его что-то постоянно держало за сердце раскалёнными клещами). Zwyczajnie zamroczyło go (просто одурманило его; zwyczajnie – непосредственно; естественно; просто).

Kiedy już całkiem nie mógł wytrzymać z tęsknoty poszedł do jednej baby (когда уже совсем не мог выдержать от тоски = вынести тоску, пошёл к одной бабе; wytrzymać – выдержать, вынести), co znała się na ziołach (что разбиралась в травах; znać się na czymś – разбираться в чём-л.), dał jej srebrnego rubla i spytał o radę (дал ей серебряного рубля = серебряный рубль и спросил совета; rubel – рубль; spytać o coś – спросить о чём-л. prosić o radę – просить совета).

Od tego dnia mój kowal nie mógł sobie miejsca znaleźć na świecie. Robota leciała mu z ręki. Gdzie nie spojrzał, widział potok jak szybę, a za nią pannę, której łzy płynęły. Aż pomizerniał, bo go coś ciągle trzymało za serce rozpalonymi obcęgami. Zwyczajnie zamroczyło go.

Kiedy już całkiem nie mógł wytrzymać z tęsknoty poszedł do jednej baby, co znała się na ziołach, dał jej srebrnego rubla i spytał o radę.

– Ano (да/конечно) – mówi baba (говорит баба) – nie ma tu inszej rady (нет тут другого совета; inszy = уст. другой), tylko musisz doczekać do Świętego Jana i kiedy się kamień odłoży (только придётся тебе дождаться = подождать до Ивана Купалы и, когда камень отодвинется: «отложится»; musieć – быть должным/вынужденным;doczekać – дождаться; odłożyć się – отложиться), musisz leźć w otchłań (ты должен лезть в бездну). Byłeś pannie wyjął szpilkę z głowy (только вынь барышне булавку из головы: «только бы ты вынул…»; byle – лишь бы, только бы), obudzi się (она проснётся), ożenisz się z nią i będziesz wielki pan (женишься на ней и будешь большой господин), jakiego świat nie widział (какого свет не видывал). Tylko wtedy o mnie nie zapomnij (только тогда обо мне не забудь), że ci dobrze poradziłam (что я тебе хороший совет дала; poradzić – посоветовать, дать совет). I to spamiętaj (и о том запомни; spamiętać – запомнить, удержать в памяти): kiedy cię strachy otoczą (когда страхи тебя окружат), a zaczniesz się bać (а = и ты начнёшь бояться, zacząć – начать), zaraz się przeżegnaj i umykaj w imię boskie (сразу перекрестись и убегай во имя Бога: «во имя Божье»)… Cała sztuka w tym (вся штука/все искусство в том), żebyś się nie zląkł (чтобы ты не испугался; zlęknąć się – испугаться); złe nie ima się odważnego człowieka (злое = зло не берёт отважного человека; imać się kogoś, czegoś – брать кого-л., что-л.).

– Ano – mówi baba – nie ma tu inszej rady, tylko musisz doczekać do Świętego Jana i kiedy się kamień odłoży, musisz leźć w otchłań. Byłeś pannie wyjął szpilkę z głowy, obudzi się, ożenisz się z nią i będziesz wielki pan, jakiego świat nie widział. Tylko wtedy o mnie nie zapomnij, że ci dobrze poradziłam. I to spamiętaj: kiedy cię strachy otoczą, a zaczniesz się bać, zaraz się przeżegnaj i umykaj w imię boskie… Cała sztuka w tym, żebyś się nie zląkł; złe nie ima się odważnego człowieka.

– A powiedzcież mi (а скажите же мне) – mówił kowal (говорил кузнец) – jak poznać (как узнать), że człowieka strach zdejmuje (когда человека страх охватывает)?..

– Takiś ty (такой ты = вот ты какой)?.. – mówi baba (говорила баба). – No, to już idź do otchłani (ну, иди уже к пропасти), a jak wrócisz (а как вернёшься), o mnie pamiętaj (обо мне помни)!

– A powiedzcież mi – mówił kowal – jak poznać, że człowieka strach zdejmuje?..

– Takiś ty?.. – mówi baba. – No, to już idź do otchłani, a jak wrócisz, o mnie pamiętaj!

Dwa miesiące chodził kowal do potoku (два месяца ходил кузнец к ручью), a na tydzień przed Świętym Janem wcale się stąd nie ruszył (а всю неделю перед Иваном Купалой совсем не двинулся оттуда), tylko czekał (только ждал). I doczekał (и дождался). W samo południe kamień odsunął się (в самый полдень камень отодвинулся), a mój kowal z siekierą w garści skoczył w jamę (а мой кузнец с топором в руке прыгнул в яму; garść – горсть; ладонь, рука).

Dwa miesiące chodził kowal do potoku, a na tydzień przed Świętym Janem wcale się stąd nie ruszył, tylko czekał. I doczekał. W samo południe kamień odsunął się, a mój kowal z siekierą w garści skoczył w jamę.

Co się tam koło niego nie działo (что там /только/ вокруг него не происходило), włosy na głowie stają (волосы на голове встают). Otoczyły go przecie takie poczwary (ведь окружили его такие чудовища; przecie = przecież), że inny umarłby od samego ich wejrzenia (что другой умер бы от одного их взгляда; wejrzenie – книжн. взгляд). Były nietoperze wielkie jak psy (были /там/ летучие мыши большие как собаки), ale tylko wachlowały nad nim skrzydliskami (но они только махали над ним большими крыльями: «крылищами»; skrzydło – крыло). To zastąpiła mu drogę ropucha duża jak kamień (то преградила ему путь жаба огромная как камень), to wąż zaplątał mu się między nogi (то змея запуталась у него между ног: «между ноги»), a kiedy kowal ciapnął go (а когда кузнец рубанул её), wąż zaczął płakać ludzkim głosem (змея начала плакать человеческим голосом). Były wilki takie na niego zajadłe (были /там/ волки так на него ожесточённые), że co im piana padła z pyska (что каждый раз, когда у них пена падала из пастей: «пасти»; pysk – морда; пасть), to buchnęła płomieniem (то полыхнула пламенем; buchnąć – повалить; полыхнуть), a w opoce wypalała dziury (а в скале прожигала дыры; opoka – скала; wypalać – выжигать, прожигать).

Co się tam koło niego nie działo, włosy na głowie stają. Otoczyły go przecie takie poczwary, że inny umarłby od samego ich wejrzenia. Były nietoperze wielkie jak psy, ale tylko wachlowały nad nim skrzydliskami. To zastąpiła mu drogę ropucha duża jak kamień, to wąż zaplątał mu się między nogi, a kiedy kowal ciapnął go, wąż zaczął płakać ludzkim głosem. Były wilki takie na niego zajadłe, że co im piana padła z pyska, to buchnęła płomieniem, a w opoce wypalała dziury.

Wszystkie te potwory siadały mu na plecach (все эти чудовища садились ему на спину; potwór – чудовище), chwytały go za surdut (хватали его за сюртук), za rękawy (за рукава), ale żaden nie śmiał go skrzywdzić (но ни одно не осмеливалось его обидеть). Bo wiedzieli (потому что они знали), że się kowal nie boi (что кузнец не боится), zaś przed odważnym złe umyka jak cień przed człowiekiem (а от смелого зло убегает, как тень от человека; umykać przed kimś – убегать от кого-л.).

– Zginiesz tu, kowalu (ты погибнешь здесь, кузнец)!.. – wołały strachy (кричали страхи), ale on tylko ściskał siekierę w garści i tak im odpowiadał (но он только сжимал топор в руке и там им отвечал), że wstyd powtórzyć (что стыдно повторить)…

Dobrał się nareszcie kowal do złotego łóżka (добрался наконец кузнец до золотой кровати), gdzie już nawet poczwary nie miały dostępu (куда уже даже чудовища не имели доступа), ino stanęły wokoło kłapiąc zębami (только встали вокруг, щёлкая зубами; ząb – зуб). On zaraz zobaczył w głowie panny złotą szpilkę (он сразу увидел в голове барышни золотую булавку), szarpnął i wyciągnął do połowy (дёрнул и вытянул до половины)…

Wszystkie te potwory siadały mu na plecach, chwytały go za surdut, za rękawy, ale żaden nie śmiał go skrzywdzić. Bo wiedzieli, że się kowal nie boi, zaś przed odważnym złe umyka jak cień przed człowiekiem.

– Zginiesz tu, kowalu!.. – wołały strachy, ale on tylko ściskał siekierę w garści i tak im odpowiadał, że wstyd powtórzyć…

Dobrał się nareszcie kowal do złotego łóżka, gdzie już nawet poczwary nie miały dostępu, ino stanęły wokoło kłapiąc zębami. On zaraz zobaczył w głowie panny złotą szpilkę, szarpnął i wyciągnął do połowy…

Aż krew trysnęła (/вытянул/ так, что даже кровь брызнула; trysnąć – забить струёй; брызнуть)… Wtem panna łapie go rękawami za surdut i woła z wielkim płaczem (вдруг барышня хватает его рукавами = руками за сюртук и кричит, неистово плача: «с большим плачем»; rękaw – рукав):

– Czego mi ból robisz człowieku (чего мне боль причиняешь: «делаешь», приятель; człowieku – фам. дружище, приятель /в обращ./)!..

Wtedy dopiero kowal się zląkł (тогда только кузнец испугался)… Zatrząsł się i ręce mu opadły (затрясся и руки у него опустились; zatrząsnąć się – затрястись;ręce opadają komuś – руки опускаются у кого-л.). Strachom tego tylko było trzeba (страхам только этого = это было /и/ нужно). Który miał największy pysk (/тот/, у которого была самая большая пасть: «который имел»), skoczył na kowala i tak go kłapnął (прыгнул на кузнеца и так его шлёпнул), że krew trysnęła przez okno i poplamiła kamienie (что кровь брызнула через окно и испачкала камни; plama – пятно).

Aż krew trysnęła… Wtem panna łapie go rękawami za surdut i woła z wielkim płaczem:

– Czego mi ból robisz człowieku!..

Wtedy dopiero kowal się zląkł… Zatrząsł się i ręce mu opadły. Strachom tego tylko było trzeba. Który miał największy pysk, skoczył na kowala i tak go kłapnął, że krew trysnęła przez okno i poplamiła kamienie.

Od tej pory kamień zatkał okno do podziemiów (с того времени камень заткнул дыру в подземелье; pora – время), że go już nikt znaleźć nie może (/так/, что его уже никто найти не может). Potok wysechł (ручей пересох: «высох»; wyschnąć – высохнуть), a panna została w otchłani na pół rozbudzona (а барышня осталась в пропасти полуразбуженная). Płacze teraz już tak głośno (плачет она теперь так громко), że ją czasem i pastuchy słyszą na łąkach (что её иногда слышат и пастухи на лугах), i będzie płakać wiek wieków (и будет плакать веки вечные; na wieki wieków – на веки вечные).

Od tej pory kamień zatkał okno do podziemiów, że go już nikt znaleźć nie może. Potok wysechł, a panna została w otchłani na pół rozbudzona. Płacze teraz już tak głośno, że ją czasem i pastuchy słyszą na łąkach, i będzie płakać wiek wieków.